O Jezuuuuniu. Przyjemność lotu ????!!!!! No trzymajcie mnie bo nie wytrzymam. Uśmiałem się jak nigdy. Fajne hobby. Ja jak mam lecieć to wolałbym harować 2 dniówki za free niż męczyć się w samolocie. No ale o gustach się nie dyskutuje. Natomiast jeśli macie bilety łączone, tzn. zakupione u jednego przewoźnika na raz w te i nazad to nie ma obawy. Przewoźnik odpowiada za całość lotu i jak pierwszy lot wyląduje np. gdzieś indziej to i tak muszą wam zapewnić dotarcie do miejsca docelowego czyli w tym przypadku do punktu powrotu.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.